Pośpieszył do fryzjera i zapłacił 3000 zł mandatu
Kontrola w Cielądzu
Policjanci z rawskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego skodą, który jechał 104 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. 25-latek tłumaczył, że spieszy się do fryzjera. Z policyjnych danych wynikało, że w ciągu ostatnich dwóch lat był już karany za przekroczenie prędkości, dlatego nowe wykroczenie zostało zakwalifikowane jako recydywa drogowa.
W konsekwencji kierowca otrzymał mandat w wysokości 3 000 zł, do konta dopisano 13 punktów karnych i zatrzymano prawo jazdy. Okres recydywy wydłużył się o kolejne dwa lata.
Policja przypomina, że recydywa oznacza podwojenie kwoty mandatu za przekroczenie prędkości. Funkcjonariusze apelują o rozwagę na drodze: kilka zaoszczędzonych minut może kosztować znacznie więcej niż tylko pieniądze.
Kilka minut zaoszczędzone na drodze może kosztować znacznie więcej niż tylko mandat. - aspirant Agata Krawczyk
źródło informacji: KPP w Rawie Mazowieckiej / policja.pl









